niedziela, 20 maja 2018

To koniec... ?

Cześć, długo zastanawiałam się, czy ogólnie post pisać... i o to tu jestem. Zacznijmy od tego, że NIE WRACAM. Nie oszukujmy się, czas świetności minął. Oraz mojej pasji... Czy teraz można to tym określić? Nie. I tak, sentyment do figurek mam, ale nie będę się bawić, oraz interesować nazwijmy to ,,fandomem". Po prostu... jak mam je w ręku... Źle się czuję. Kiedy traciłam BFF, bawiłam się LPS. Kiedy mnie wyzywali, BAWIŁAM SIĘ LPS. Kiedy zachorowała mi babcia BAWIŁAM SIĘ NIMI. Kiedy zmarła RÓWNIEŻ BAWIŁAM SIĘ NIMI. I owszem, będę je kochać, bo mam niektóre aż 8 lat! Ale to nie będzie pasja ani zabawa.

Jeśli kogoś interesuje, czy próbowałam się bawić nimi, to tak. Miałam nagrać film na konurs Zafiry, ale nie miałam weny, którą miałam zawsze... po prostu to koniec...


Po raz ostatni 
~Kawaii LPS